www.jezusdopolakow.fora.pl

Piotr-246 · Gość

Temat: Dlaczego nie komentuję od kilku dni?

Mija klika dni od czasu gdy przestałem komentować na blogu proroka Cypriana Polaka. Nie chcę wracać, z różnych powodów. Przede wszystkim, nie zamierzam tracić zdrowia w środowiskach, którym zbyt dużo trzeba tłumaczyć.

Od dłuższego czasu zapowiadałem swoje odejście, które będzie wynikiem nie czytania przez ludzi książek Anny Dąmbskiej. Czy kogoś w ogóle to obchodzi, że odchodzę. Nie wiem.

Bezpośrednią przyczyną mojego odejścia jest niejako zażądanie przez proroka wyjazdu do Turzyna że Śląska.

Otóż udział w Wolnej Elekcji w 2019 roku nie wiązał się z presją wywieraną na kimkolwiek. Niebo ogłosiło wówczas "Alarm nadzwyczajny", widząc śmiertelne zagrożenie dla Polski. Jednak Wolna Elekcja miała być i była w atmosferze radości.

Traktowanie dzisiaj Turzyna jako priorytet - w porządku, ale skoro wszystkie inne komentarze są nie na temat, to nie mam po co tam pisać.

Piotr-246 · Gość

Gdyby gospodarze spotkań w Turzynie zaprezentowali plakat, choćby skromny, moglibyśmy go wydrukować i rozdać także na Śląsku. Tak się nie stało, w czasie gdy pisałem na blogu proroka.

Bez plakatu nawet parafię trudno zaprosić. Plakat stosowaliśmy w grupie intronizacyjnej od samego początku, od 1998 roku. Pierwszy plakat miał format A4 i był czarno-biały, z rysunkiem przedstawiającym Chrystusa. Rysunek był zaczerpnięty z książki o symbolach religijnych. Była nawet zgoda autorów książki na wykorzystanie tych rysunków w Kościele. W następnych latach używaliśmy jednego plakatu do wielu spotkań, zmieniała się na plakacie tylko data.

Zapraszanie Śląska na spotkanie odległe o ponad 300 kilometrów bez takiego plakatu napotkało opór, którego się nie spodziewałem. Do kogo należy troska o plakat? Z pewnością do gospodarzy spotkań.

Piotr-246 · Gość

Śląsk od wielu lat dojeżdża na spotkania w miejscowości Czatachowa blisko Częstochowy. Jest tam posługa, wspólnota, egzorcyzmy. Filmy i kazania są na Youtube na kanale "Wspólnota MiMJ" (Wspólnota Miłość i Miłosierdzie Jezusa). Wspólnota ma też swoją stronę na Facebooku itd.

Z mediów wiemy, że obecny jest też tam kapłan mający stygmaty i objawienia.

Czy zatem Śląsk musi jeździć do Wyszkowa? Może, ale czy musi? Myślę, że może być współpraca, nawiązywanie kontaktów.

Nie zamierzam takich spraw stawiać kategorycznie. Każdy niech sam rozważy. Każdy niech jeździ, gdzie chce. Kto nie chce, nie musi się przed nikim tłumaczyć.

Różne grupy maja sprawdzone metody działania. Często lepiej, aby dojechał ksiądz do grupy niż grupa do księdza. Nie musi to być zasadą.

Rozwiązania zawsze są różne, lecz metody przymusu do niczego dobrego nie prowadzą.